Dziś był jeden z tych dni, kiedy ma się wolne od wszelakich obowiązków- praca;) dlatego też "wycieczka" rozpoczęła się wcześnie rano ( przed 7.00;)) Pogoda sprzyjała. Pierwsza wycieczka z sammaelem w tym roku, po okolicznych lasach;p Oby więcej takich treningów porannych;)
Wycieczka rowerkowa po Chorzowie WPKiW oraz po lesie Katowice-Giszowiec-Murcki;) Nieźle było, temperaturka rano sięgała niemalże 4/5 stopni. Lodu było dość sporo w lesie, więc bez gleby się nie obeszło;)), ale spoko żyję. W międzyczasie gorąca herbatka i powrót w błocie;) Sama przyjemność;D