Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2008

Dystans całkowity:473.37 km (w terenie 245.00 km; 51.76%)
Czas w ruchu:24:25
Średnia prędkość:19.39 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:52.60 km i 2h 42m
Więcej statystyk

Silesia Cup MTB

dystans

Sobota, 31 maja 2008 · Komentarze(2)
Kategoria > 50
Silesia Cup MTB

dystans mega (34km) czas: 1:46
3 w kategorii K2
51 w open



Duży upał i palące słońce nie pomagały w szybkim pokonaniu trasy.
Trasę oceniam na stopniu trudnym kilka fajniuśnych;] podjazdów ogólnie męka! ale opłacało się, stanęłam na podium i jestem strasznie z tego dumna mimo iż mój czas pokonania trasy nie jest rewelacyjny.
Problemem na trasie były przerzutki, które nie zawsze mnie słuchały i siodełko przez które 3 razy musiałam stawać i poprawiać- śruba się odkręcała no i raz łańcuch mi spadł.
Impreza udana, ekipa fajna i mam nadzieje że jeszcze nie raz gdzieś się pościgamy.

Wycieczka głównie asfaltem

Niedziela, 18 maja 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Góry, > 50
Wycieczka głównie asfaltem po 3/4 terenach maratonu pętli beskidzkiej;)
Trasa: Wisła-Salmopol-Szczyrk-Buczkowice-Godziszka-Lipowa-Twardorzeczka-Radziechowy -Węgierska Górka-Cisiec-Milówka
a później nim pociądżek przyjechał kręciliśmy się z sammaelem po okolicznych wsiach jak Przybędza, Rycerka;)
Pogoda dopisywała, wycieczka udana

Dzisiejszym celem były odwiedziny

Sobota, 3 maja 2008 · Komentarze(0)
Kategoria > 100
Dzisiejszym celem były odwiedziny starego znajomego na pałacu zabytkowym w Orzeszu.
Trasa: Katowice: Murcki-Kostuchna-Podlesie-Tychy: Mąkołowiec-Paprocany-Kobiór-
trochę błądzenia w kierunku Pszczyny;] -Zgoń-Orzesze
powrót:Orzesze-Gostyń-Wyry-Mikołów-Katowice:Podlesie-Kostuchna-Murcki
Wycieczka bardzo udana przy sprzyjającej pogodzie;)
dzięki Jacek

Wycieczka po lasach;]
Trasa:

Piątek, 2 maja 2008 · Komentarze(0)
Kategoria > 50
Wycieczka po lasach;]
Trasa: Murcki-Ligota-Kochłowice-Halemba-jakieś wsie na Rudzie Śląskiej i powrót
Pogoda: na przemian słońce i deszczyk
Samopoczucie: brzusio bolał;( ale dałam radę;) denerwując sammaela...